wpisy na blogu

Jak widzialem na innych blogach, budowy odwiedzają różne zwierzęta. Naszą budowę odwiedził już dwa razy ...  ŁOŚ :-) Za drugim razem miałem przygotowany aparat z odpowiednim obiektywem (wbrew pozorom zdjęcia robiłem z daleka). Nie jesteśmy jednak specjalnie zachwyceni tymi wizytami, bo jest to zwierze niebezpieczne, potrafi zrobić krzywdę człowiekowi. Wcześniej widywaliśmy sarny, a sam teren był mocno zarośnięty i nieużywany, prawdopodobnie jest to jakaś ścieżka dla zwierzyny. Na działce obok , na której mieszkamy i która w tej chwili nie jest odgrodzona z terenem budowy bawią się nasze dzieci. Musimy chyba przyspieszyć budowe ogrodzenia.